TRZECIA RADA OJCA PIO

Bez pieniędzy, bez obuwia, bez ubrania – tylko w jednej tunice posłał Jezus swych uczniów w świat. Pytał ich potem: „Czy brak wam było czego?” (Łk 22,35). Uczniowie odpowiedzieli, że niczego im nie brakowało. Warto dobrze rozważyć ten tekst. Kiedy ogarnia nas zmęczenie i zniechęcenie, i nie odczuwamy żadnej ufności względem Boga, to czy ten trud powalił nas kiedyś? Raczej nie. Czemu więc nie staramy się ochoczym sercem pokonać przeciwności? Jeśli Bóg nie opuścił nas w przeszłości, to jakże mógłby nas opuścić w przyszłości? Przecież w przyszłości będziemy do Niego należeli bardziej, niż w przeszłości. {Nie trzeba więc trwożyć się tym, co w przyszłości ma się stać w świecie.} Może zło w ogóle nie przyjdzie? A choćby przyszło, to Bóg da nam siły do wytrzymania i zniesienia go. Boski Mistrz polecił św. Piotrowi, by szedł po falach morskich. Św. Piotr uląkł się, gdy zawiał wiatr i zaczął tonąć. A Boski Mistrz podał mu rękę i rzekł: „Małej wiary, czemu zwątpiłeś?” (Mt 14, 31). Jeśli Bóg każe nam chodzić po wzburzonych falach, to nie trzeba wątpić, nie trzeba się lękać. Bóg jest z nami. Miejmy odwagę, a cieszyć się będziemy wolnością.

opr. eg
do góry